“Przez kraj wolnych i dom dzielnych.” No, w większości wolnych.
Wszyscy rozmawiają o kilku nowych ustawach, SOPA i PIPA (znane także jako PROTECT-IP). Te dwie ustawy zawierają kilka interesujących koncepcji które, podsumowując, oznaczają “ochronę” interesów korporacji amerykańskich przez ograniczenie dostępu obywateli USA do wolnego i otwartego Internetu.
Teraz przeczytałem te ustawy i mają one ładne hasła reklamowe, takie jak: „Dla promowania dobrobytu, kreatywności, przedsiębiorczości i innowacji poprzez zwalczanie kradzieży amerykańskiej własności oraz innych celów.” czy „Aby zapobiegać zagrożeniom online dla ekonomicznej kreatywności i kradzieży własności intelektualnej oraz innych celów.” To brzmi świetnie! Ale nigdy nie oceniaj ustawy po okładce.
Te rachunki to po prostu reedycje istniejącego prawa, DMCA, ale z o wiele bardziej złowieszczym aspektem. Główna różnica polega na tym, że te rachunki stanowią, że działanie do podjęcia wymusza ostateczne zamknięcie całej domeny, gdy nastąpi roszczenie o naruszenie. Co to oznacza? Weźmy na przykład youtube.com: Jeśli ktoś może argumentować, że youtube.com hostuje zbyt wiele naruszających prawa autorskie filmów, to cały youtube.com mógłby zostać wyłączony z sieci zgodnie z zapisem tego prawa. Dla mniejszych stron jesteś po prostu łatwiejszym celem dla osób decydujących, czy strona stanowi „zagrożenie dla własności w USA” czy nie.
Zatrzymaj się! Zauważyłeś to? „Osoby odpowiedzialne”. Tak, szczegóły SOPA opisują, jak rząd USA będzie musiał stworzyć agencję ds. Egzekwowania Praw Własności Intelektualnej, która znajduje strony stanowiące „zagrożenie dla amerykańskiej własności” i wysyła zawiadomienie wymagające usunięcia domeny jako całości. To, co określa zagrożenie, wykracza daleko poza samą ochronę praw autorskich, obejmuje strony, które stanowią ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego “i innych celów” (jak to zostało określone we wcześniejszym opisie ustawy). Tak, to prawda, fragment rządu USA będzie poświęcony na cenzurę Internetu.
Nasza perspektywa jako dostawcy hostingu, który obsługuje dużą liczbę powiadomień DMCA, jest taka, że obecna forma tej ustawy (pomimo jej wad) działa doskonale. DMCA wymaga tylko usunięcia naruszających dzieł, a w przypadku powtarzających się lub rażących naruszeń zawsze możemy powiedzieć tym klientom „GTFO”.
Ostatnio DHS-ICE również świetnie poradziło sobie z rozbiórką sieci podrabianych towarów i faktycznie wsadza ludzi stojących za tym procederem do więzienia, a nie tylko zamyka nazwę domeny. Więc dlaczego istnieje potrzeba nowego prawa?
Idąc dalej w kwestii tego, jak bardzo to dotyczy DreamHost, są to wymagania oczekiwane od dostawców hostingu i rejestratorów (którymi jesteśmy oboje) do zarządzania rodzajem czarnej listy w Internecie, którą stworzy to prawo. Niezastosowanie się do tego skutkowałoby traktowaniem hostów internetowych takich jak DreamHost, jakbyśmy wspomagali przestępstwo, nawet jeśli nasze jedyne zaangażowanie polegałoby na nieświadomym zarejestrowaniu nazwy domeny dla klienta. Pamiętaj, że nawet nie mielibyśmy głosu w tej sprawie, gdybyśmy otrzymali zawiadomienie o usunięciu domeny. Zgodnie z prawem musielibyśmy natychmiast usunąć całą domenę i powiadomić Ciebie, klienta, po tym, jak domena została wyłączona z sieci. Mogłoby to obejmować wyłączenie takich rzeczy jak e-mail, jabber czy inne usługi wspomagające, ponieważ prawo stanowi, że usługi domenowe muszą zostać usunięte, a nie tylko strona, i nie tylko rzekomo naruszające prawa dzieła!
Wszyscy powinni być świadomi tych ustaw, zanim staną się prawem, ponieważ drastycznie zmienią sposób funkcjonowania Internetu w USA. Istnieje silny ruch online promujący świadomość tych ustaw, a wiele stron oferuje pomoc w tym, co można zrobić, aby temu zaradzić. Proszę więc sprawdzić niektóre z tych stron, napisać do swojego przedstawiciela lub po prostu poinformować swoich przyjaciół więcej, zanim to stanie się prawem i zanim odkryjesz, że Internet, jaki znałeś, już nie jest wolny.
Aby dowiedzieć się więcej o tych rachunkach i o tym, jakie działania możesz podjąć, sprawdź następujące strony: